top of page

Mój sprzęt na pustynię

notojade

Zaktualizowano: 29 gru 2018

Sprzęt na wprawę do Izraela okazał się strzałem w dziesiątkę. Żadnej awarii, żadnej gumy, pełny komfort i funkcjonalność.


- Przełajówka ROSE Pro RS Cross, którą wyposażyłem w genialne opony Rubaix Pro Gripton w rozmiarze 32 i wzmocnione dętki Michelin. Rower na pełnej grupie Shimano105.

- Torba podsiodłowa Blackburn z wyjmowanym, hermetycznym workiem. Bardzo wygodne rozwiązanie :)

- Sakwa pod ramę Blackburn z możliwością powiększenia. Na zdjęciu wersja powiększona, bo w środku camelbak o pojemności 2,5 litra.

- Torebka Roswheel na ramę. Idealna na powerbank, dokumenty, komórkę i cenne drobiazgi. Fajny gadżet: jest przelotka na kabel do słuchawek i specjalny przedłużacz do słuchawek w komplecie. Góra torebki z przezroczystego tworzywa - można schować komórkę i widzieć ekran.


Rower po próbnym pakowaniu we Wrocławiu

Ten sam sprzęt kilka dni później na środku Pustyni Negev

Mimo dodatkowego obciążenia nieźle się prowadził a na zjazdach było naprawdę stabilnie



0 komentarzy

Comments


NO
to

jadę 

o nas.jpg
No to jadę!

No to jadę! - niby takie proste, a tak trudno zbieramy się do drogi! Kiedy jednak już wsiądziemy na rower i rzeczywiście pojedziemy w siną dal dzieją się rzeczy fantastyczne.

 

Nazywam się Rafał Jurkowlaniec. W życiu przejechałem już wiele km na rowerze i co najważniejsze nie mam dość!

 

Read More

 

Chcesz być na bieżąco?
Subskrybuj!
  • White Facebook Icon
  • Youtube
  • Spotify

© 2023 by Going Places. Proudly created with Wix.com

bottom of page