3172 kilometry przez Australię już za mną
Dojechałem do mety mojej australijskiej podróży!
3172 kilometry przez Australię już za mną
Powrót do cywilizacji
255 kilometrów na 7 litrach... wody😎
Coober Pedy czyli opale i jaskinie
Z Terytorium Północnego do Australii Południowej
Uluru
Alice Springs czyli półmetek
Jedzenie i muchy
Australijczycy są ok
Czasami to nawet wiatr w oczy
Tysiąc za mną
Fala upałów
Grzeczny krokodyl
Chyba dojechałem do raju
Jetlag
Pine Creek czyli gorączka złota
Upał i drogowe pociągi
Z Wrocławia do Australii w 28 godzin
Lecę do Australii. Z rowerem😎
W Strefie Rowerowej o wyprawach długodystansowych